Biuro na miarę czasów

Autor w
220
Biuro na miarę czasów

Czy nowoczesność może iść w parze z klasyką? Warszawskie biuro farmaceutycznego koncernu Stada udowadnia, że tak. Jak się okazuje, takie ponadczasowe połączenie wyjątkowo sprzyja atmosferze pracy. Projekt wnętrza to dzieło pracowni The Design Group, a o poszczególne elementy wyposażenia biura zadbała Bakata. 

Warszawska siedziba firmy Stada położona jest na obrzeżach miasta. Swoje miejsce znalazła w kompleksie biurowym The Park. To miejsce charakteryzuje niespieszna atmosfera, daleka od śródmiejskiego tempa. W ten klimat miał wpisać się także projekt wnętrza biura. Inwestor od początku podkreślał, że ma tu być przytulnie, a zarazem ponadczasowo. Architekci z TDG postawili zatem na przyjazną aranżację z dużą ilością zieleni. Te klasyczne rozwiązania urozmaicili elementami charakterystycznymi dla stylu industrialnego.

Najważniejszy jest plan

Kiedy TDG zaczynało pracę nad aranżacją siedziby Stada, pandemia zagościła u nas już na dobre. Wiadomo było zatem, że układ, który stworzą, będzie musiał sprawdzić się także w tym specyficznym czasie. Tym bardziej, że część pracowników chciała wciąż pracować stacjonarnie. Rozwiązaniem okazały się wydzielone gabinety. Natomiast niemałym wyzwaniem było to, jak na 800 m2 zaprojektować jednoosobowe pokoje dla ponad 40-osobowego zespołu?

– Od początku naszej współpracy ze Stadą, Klient podkreślał, że mimo pandemii większość pracowników chce pracować z biura. Układ biura okazał się być idealnie dopasowany do tej sytuacji, ponieważ zamknięte ścianami pomieszczenia są bezpieczniejsze. Nie było więc konieczności wprowadzania dodatkowego podziału powierzchni. Jednakże zaprojektowanie pokoi dla ponad 40-osobowego teamu polskiej Stady wymagała od nas odpowiedniego przemyślenia aranżacji powierzchni i jej funkcjonalności – mówi arch. Konrad Krusiewicz, założyciel TDG.

Dobrze ułożone

Wyjściem z sytuacji dla takiego wyzwania był odpowiedni układ biura. Z przestronną strefą recepcji (o której więcej za moment) sąsiadują dwie sale konferencyjne. Wyposażono je w wygodne i ergonomiczne fotele Cosm Herman Miller. Te meble ze względu na swoją automatyczną regulację są idealne do miejsc, gdzie korzystają z nich różne osoby. Są też niezwykle atrakcyjne wizualnie, więc podkreślają reprezentacyjny charakter sal konferencyjnych. Dalej, w centrum planu znalazły się pokój matki z dzieckiem oraz kuchnia. Ta ostatnia to przestrzeń przechodnia. Architekci TDG zaakcentowali w ten sposób jej otwartość i przeznaczenie dla wszystkich pracowników. Aranżację kuchni uzupełniają drewniane meble, modułowy system welurowych siedzisk w stylu retro i dużo żywej zieleni.  Wokół niej rozmieszczona jest przestrzeń pracy, czyli gabinety. Wszystkie (oprócz pokoju prezesa) zostały zaprojektowane w ten sam sposób. Oprócz biurek firmy Maro i jasnoszarych foteli Cosm marki Herman Miller znajdują się tu także niewielkie miejsce spotkań oraz regały do przechowywania. Te ostatnie wykonane zostały przez Maro na indywidualne zamówienie inwestora.

Przestrzeń dla wszystkich

W podzielonym gabinetami biurze zadbano o to, by nikt nie czuł się tu sam. Ideę socjalizacji realizuje motyw główny tej przestrzeni – przeszklenia i naświetla. Każdy pokój posiada bowiem szklaną ścianę, którą podkreślają szprosy w ciepłym kolorze oyster white. W gabinetach dodatkowo zastosowano zaprojektowany przez TDG na potrzeby biura Stady system naświetli. Te przeszklenia we fragmencie ścian umieszczone na wysokości 240-300 cm.

Naświetla optycznie łączą ze sobą gabinety, a co więcej, wpuszczają dodatkowe światło. Rozwiązaniem tym wprowadziliśmy odrobinę lekkości i poczucie jedności z całym biurem, co bardzo spodobało się Klientowi – tłumaczy arch. Martyna Bosek z TDG.

Liczy się równowaga

Projekt warszawskiego biura Stada miał być przede wszystkim ponadczasowy. Jednak w tę spokojną stylistykę wpleciono elementy dodające mu niepowtarzalnego charakteru. Widać to idealnie na przykładzie industrialnych detali, np. w formie szprosów w przeszklonych ścianach. Zaskoczenie czeka nas także w recepcji. “Klasyczna” lada wykonana została bowiem ze zbrojonego szkła, a jej charakter podkreślają ciemne szprosy.

Dla uzyskania proporcji we wnętrzu, dominującą ladę zmiękczyliśmy zieloną ścianą zamontowaną po przeciwnej stronie. Dzięki temu strefa recepcji oddaje profesjonalny, ale równocześnie przyjazny klimat – mówi arch. Ewelina Mężyńska z TDG.

Przy zielonej ścianie, która tonuje ten mocny akcent, ustawione zostały fotele Outline marki Muuto. Przyciągają uwagę interesującą interpretacją klasycznych skandynawskich wzorów z lat 60. i tworzą wygodny kącik dla gości firmy.
W biurze dominują jasne kolory. Ale skutecznie przełamują je niebieskie akcenty w postaci mebli, sufitów, czy koniakowe siedziska w kuchni. Całość aranżacji biura uzupełniają wysokiej klasy meble biurowe dostarczone przez Bakatę. Spójność ich designu nadaje całemu wnętrzu szyku i elegancji, a przy okazji także przyjaznej atmosfery. Tu można poczuć się jak w domu i pracować jeszcze efektywniej.

54321
(0 ocen. Średnia ocena 0 na 5)
Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *