Podczas prezentacji Mark Catchlove przekonywał, że powstała historyczna okazja, by na nowo wyobrazić sobie rolę nowoczesnego miejsca pracy, ponieważ zarówno praca, jak i życie wkracza w nową post-pandemiczną erę. Należy, jak twierdził, wykorzystać tę szansę, aby lepiej wspierać elastyczną pracę i oferować pracownikom większą wartość teraz i w przyszłości, w czym może pomóc MillerKnoll.
Przedstawił cztery zasady projektowania miejsc pracy. Przede wszystkim zwrócił uwagę, jak ważne jest zrozumienie, w jaki sposób postrzegają świat poszczególni ludzie. Podkreślił, że powinien być to punkt wyjścia, fundament, na którym budujemy tworząc przestrzeń, która ma mieć znaczenie. Uwypuklił rolę społeczności w organizacjach i więzi międzyludzkich. Dana przestrzeń powinna wzmacniać je, ułatwiając działania, które zbliżają. Zwrócił uwagę, że miejsca te powinny być otwarte i odzwierciedlać osobowość ludzi współtworzących dane środowisko pracy, oparte na unikalnych kulturach tworzonych przez społeczności i osoby, które będą z nich korzystać na co dzień. Na koniec zaakcentował, że miejsca tworzone w świadomy sposób, mające znaczenie nie są zdefiniowane raz na zawsze. Inwestując w nie kapitał, czas, energię i emocje nie możemy zapominać o ciągłym doskonaleniu, aby takie pozostały podążając za nieustanie zmieniającym się światem.
Praca, wg Marka Chatchlove, jest tym, co robimy, a nie miejscem, w którym to robimy. Tezę tę poparł badaniami, z których wynikało, że 80% ankietowanych pracowników chce elastyczności w miejscu pracy oraz 94% ankietowanych pracowników chce elastyczności w czasie pracy. Stąd apel Marka, że warto przemyśleć na nowo nowoczesne miejsca pracy, aby wyjść naprzeciw oczekiwaniom ludzi względem przestrzeni biurowych, jednocześnie wspierając pracę zdalną.